May 31, 2010

H&M dress in the garden

Tytuł mówi sam za siebie. Na zdjęciach to, co lubię najbardziej - wyrazisty makijaż, szpilki i sukienka;) proste, ale moje ulubione połączenie. W tym przypadku bahama yellow + kolor czarny dominują;) Zestaw opisałabym tak: tropikalny drink popijany nocą;) z nutką różu = kwiatem orchidei;)

The title speaks for itself. In the pics – this what I like the most: a sharp make-up, high-helled shoes and a dress. My favourite combination. In this case: bahama yellow + black colour is dominates. The set I called like this: tropical drink which is sipped at night;) with note of pink = orchid flower;)






Dress - H&M
Jacket - Reserved
Shoes - ekhm ;)
Belt - from grandma :*
Purse - from Paris!


xoxo, Liggie

April 22, 2010

Lace, electric blue and memories...

Marzę o takich właśnie dniach… Kiedy słońce muska nasze rozpalone ciała, kiedy czujemy zapach morskiej bryzy, kiedy wiatr rozwiewa nam włosy, kiedy kwiaty niosą cudowny zapach… Uwielbiam miejsca, liczby, pory roku, imiona i wszystkie inne rzeczy, za którymi kryją się wspomnienia, tajemnice, przepowiednie… Z tym wszystkim kojarzą mi się m.in.: wakacje, magiczny dzień moich urodzin czy Bieszczady.
Kojarzy mi się z tym również pogoda. Taka jak była tamtego dnia:

I’m dreaming about these days… When the sunshine’s skimming our burning bodies, when we’re feeling a smell of breeze, when the wind’s winnowing our hair, when the flowers’re sending adorable forth… I adore places, numbers, seasons, names and other things which hide some memories, secrets, prophecies… With all of this I associate holidays, the magic day of my birthday and Bieszczady…

I associate with it the weather too… The same weather which was that day:







Kurtka/Jacket - Reserved
Bluzka/Blouse – sh
Pasek/Belt – from grandma;)
Spódniczka/Skirt – sh
Rajstopy/Tights – no name
Buty/Shoes – no name
Kopertówka/Clutch - sh




March 11, 2010

Summer session

Zima ciągnie się jak nigdy, wszędzie i wszyscy narzekają... Patrząc na nieśmiało wyłaniające się słońce zza ciemnych chmur, czując na sobie okropny przeszywający mróz, można jedynie wspominać piękne lato... Moja ulubiona pora roku!!
Na zdjęciach sesja sprzed chyba trzech lat. Ja, jeszcze w długich włosach:

It is still a horrible winter, there is no spring yet... Everybody complains. I look at shyly sunbeams which are arrising from dark clouds... I feel cold on my skin and I can only remember a beautiful summer... This is my favourite season!!
In the pictures - me in long hair, session before three years ago:
xoxo
Liggie

February 19, 2010

Powder pink and dark brown

Lubię takie połączenia. Coś kremowego plus gorzkiego;)
Jakoś nie mam weny na notkę.
Wymyśliłam alternatywę dla koloru miętowego na paznokciach... Niedługo udokumentuję.
Pozdrawiam wszystkich, którym chce się do mnie czasem zaglądać, w szczególności tych, którzy komentują i oceniają!
Kurtka/Jacket - House
Bluzka/Blouse - sh
Spódniczka/Skirt - sh
Szalik/Scarf - from mom;)
Zakolanówki/High Socks - from mom too;)
Kozaki/Boots - Deichmann
Rajstopy/Tights - ?
Opaska=wstążka/Ribbon - pasmanteria/haberdashery

xoxo, 
Liggie

January 31, 2010

Paryż czyli odwiedziny u wujka Vuittona

Kilka zdjęć z jesiennego Paryża. Wycieczka krótka, wspomnienia cudowne, a marzenia jeszcze większe;) Poniższe zdjęcia zostały zrobione w dniu zwiedzania najdroższych ulic Paryża i dokształcania się w Luwrze. Co do tytułu posta - Louis Vuitton robi ogromne wrażenie.

Jest miła obsługa znająca chyba wszystkie języki świata, ochrona w nienagannie skrojonych garniturach, bardzo francuskie kolekcje i wystawy, a w środku kobiety (głównie Azjatki) posiadające tyle pieniędzy w portfelu, ile ja przez całe życie nie zobaczę;)
UWAGA!
Znalazła się jedna rzecz u Vuittona, na którą było mnie stać! Mianowicie - plastikowy breloczek za 140 euro.
Nie kupiłam. Ale wrócę tam po tą torebkę:
I kilka zdjęć z opisanego dnia:
Bisous!
Liggie

January 29, 2010

!Ball!

Zdjęcia ze studniówki już były, jeszcze na przypomnienie dodaję jedno;)
Podsumowanie Studniówki mojego chłopaka i reszta zdjęć widoczna jest TU


Za rok zaś mój bal;) i już się zastanawiam, co wybrać.. hm. Marzy mi się sukienka podobna do tej:
Sukienka projektu Dawida Tomaszewskiego

xoxo, Liggie

January 26, 2010

A lot of pics from Ball!

Too little fun, lack of health and poor music... But some great people and my lovely boyfriend;) and looong night (em... day;)) after ;P

I had two pairs of tights then! I haven't got a photo of my brown, soft fur;( so, it was -18 degrees!

My sexy tights;) just one pair ;P

Of course red nails! and silver clutch

Green eyes by Inglot (I loooove Inglot so much! It is irreplaceable!)

Crazy hair;)

Sad and tired ;)

And my favourite fruit - juicy, red, sweet strawberry :*

Sugar's decoration

III Liceum Ogólnokształcące - chocolate's college ;)

And we! Green tie and dress - so cute;)

xoxo!
Liggie :*